Drukuj 

Kiedy konne powozy wyszły z mody?

Wszystko zaczęło się od koni. Albo może wielbłądów lub psów? Nie wiemy jakie zwierzę prehistoryczna ludność wybrała jako pierwsze. Wiemy jednak, że przełom nastąpił, gdy ludzie zdali sobie sprawę, że żyjące wokół nich zwierzęta można oswoić i wykorzystać jako napęd. Tak powstały pierwsze silniki - były nimi zwierzęta. I choć pierwszy projekt pojazdu z własnym napędem (napędzanego sprężyną) narysował już Leonardo Da Vinci, to pierwszy pojazd mechaniczny napędzany tłokowym silnikiem parowym zbudowano dopiero w 1769 roku. Niedługo po tym zaczęły powstawać elektromobile, czyli pierwsze pojazdy elektryczne zasilane z baterii akumulatorów. Już wtedy osiągały one prędkości przekraczające 100 km/h, a na początku XX wieku zaczęto używać ich jako miejskie taksówki.

Electrobat - na bazie tego pojazdu stworzono nowojorskie taksówki elektryczne

O początkach marki Mercedes-Benz

Jadnak dotychczas największą karierę zrobiły pojazdy wyposażone w silnik spalinowy. Wynalazł go Niemiec Siegfried Marcus i w 1875 roku zbudował pierwszy użyteczny pojazd z silnikiem spalinowym, który uważamy dzisiaj za prototyp nowoczesnego samochodu.

Pojazd miał jednocylindrowy silnik o mocy 0,75 KM przy 500 obr/min i poruszał się z prędkością około 6 km/h. Już 10 lat później powstały pierwsze samochody z wysokoobrotowym silnikiem benzynowym skonstruowane niezależnie przez niemieckich konstruktorów Gottlieba Daimlera i Carla Benza. 

Benz Patent-Motorwagen Nummer 1

Obaj wynalazcy założyli wtedy pierwsze fabryki samochodów - Daimler-Motoren-Gesellschaft oraz Benz & Cie. Po I wojnie światowej, gdy Niemcy pogrążyły się w kryzysie gospodarczym, przedsiębiorstwa połączyły się i tak w 1926 roku powstała spółka Daimler-Benz. Spółka znana była przede wszystkim z samochodów marki Mercedes-Benz, a w czasie II wojny światowej produkowała serie silników do samolotów, czołgów oraz okrętów podwodnych. 

Mercedes Simplex

Początkowo produkowane samochody miały kształt tradycyjnych powozów konnych. O zmianie tej koncepcji zadecydował śmiertelny wypadek na wyścigu w 1900 roku, podczas którego zmarł kierowca samochodu produkowanego przez Daimlera. Analiza wypadku doprowadziła do stwierdzenia, że rozstaw osi powinien być większy niż rozstaw kół, a długość szybkiego samochodu powinna być większa niż jego szerokość.

Pierwszy samochód produkowany seryjnie

Na początku XX wieku w Europie i USA było już kilkadziesiąt fabryk produkujących samochody, jednak nie moglibyśmy w tym miejscu nie wspomnieć o firmie Ford Motor Company, która narodziła się w 1903 roku w Detroit, w niewielkim warsztacie produkującym powozy. Marzeniem Henry Forda było zbudowanie taniego, solidnego i prostego samochodu, dostępnego dla wszystkich. Pojazdem tym stał się Model T - najsłynniejszy samochód w historii motoryzacji. 

Ford Model T (źródło: www.carstyling.ru)

Ford w 1908 roku jako pierwszy rozpoczął produkcję seryjną, przekształcając ją w 1913 roku w produkcję masową.  Model T podbił serca milionów Amerykanów i stał się symbolem niezawodnego, taniego transportu dla przeciętnych ludzi. Przez 20 lat wyprodukowano ponad 15 mln egzemplarzy modelu T. Rekord ten został pobity dopiero przez "Garbusa".

Zaczęło się od elektromobili, skończy się na samochodach elektrycznych?

Mimo początkowych sceptycznych prognoz dotyczących rynku samochodów elektrycznych, aktualne analizy wskazują na to, że samochody elektryczne zastąpią te z silnikami spalinowymi szybciej niż mogłoby się wydawać. W 2014 roku udział pojazdów elektrycznych w globalnej sprzedaży ma przekroczyć 50%.

Historia pojazdów (i powozów)  napędzanych energią elektryczną sięga XIX wieku, a przełom XIX i XX wieku był złotym okresem dla samochodów elektrycznych. Wybór modeli i ich popularność była spora, jednak samochody były drogie, powolne i miały niewielki zasięg. Wtedy nie miały one większego sensu, gdyż brakowało technologii. 

Jednak czyż nie brzmi to jak komentarz na temat problemów samochodów elektrycznych, który moglibyśmy usłyszeć również dzisiaj? 

Silniki spalinowe zawładnęły rynkiem motoryzacji na długi czas. Kolejna fala zainteresowania samochodami elektrycznymi nastąpiła dopiero w latach 70. i 80, jednak prawdziwy przełom przyniosła w 2012 roku Tesla Model S - dobrze wyglądający samochód elektryczny o zasięgu prawie 500 km.

I choć rynek motoryzacyjny idzie w kierunku samochodów elektrycznych, to okazuje się, że wiele problemów pozostało nierozwiązanych od ponad 100 lat. Po raz kolejny producenci próbują uporać się z wadami, które zniechęcają ludzi do zakupu samochodu elektrycznego, czyli mniejszy zasięg w porównaniu do samochodów spalinowych, większy koszt zakupu i wolno rozwijająca się infrastruktura do ładowania.